Puchnięcie nóg to bardzo powszechny problem, szczególnie latem, kiedy upały dają się we znaki. Wszystko wskazuje na to, że takich dni będziemy mieć coraz więcej – warto więc wiedzieć, jak radzić sobie z obrzękami nóg latem.
Puchnięcie nóg w czasie upałów to częste zjawisko. Pod wpływem temperatury naczynia krwionośne i limfatyczne rozszerzają się, przez co krążenie płynów ustrojowych jest utrudnione, a woda przesącza się przez ściany naczyń do tkanek. To wszystko łącznie tworzy obrzęk - najczęściej na nogach, na wysokości kostek, ale także na rękach, szczególnie przy dłoniach i nadgarstkach.
Co powoduje puchnięcie nóg latem? Obrzęk nóg w upały może pojawiać się bez innych przyczyn, ale istnieją czynniki, które zwiększają ryzyko tego typu problemów. Należą do nich:
Ze względu na ostatni punkt tej listy, kiedy podczas upałów puchną nam nogi, konieczna jest konsultacja z lekarzem, który oceni stan zdrowia. Nie warto lekceważyć takich objawów – im wcześniej ewentualna choroba zostanie wykryta, tym prostsze, szybsze i skuteczniejsze będzie jej leczenie.
Najważniejszą metodą łagodzenia obrzęków jest drenaż limfatyczny. To rodzaj zabiegu, który może mieć postać masażu przeprowadzanego przez rehabilitanta, jak i zabiegu wykonywanego specjalnym aparatem do presoterapii. Drugie rozwiązanie jest szczególnie popularne wśród osób borykających się z nawracającymi obrzękami limfatycznymi oraz sportowców, którym zależy na tym, żeby uniknąć obrzęków powodowanych dużym obciążeniem organizmu i szybciej się zregenerować.
Choć stosowanie zabiegu powinno być wcześniej skonsultowane ze specjalistą, to samo jego wykonanie nie jest trudne. W przypadku aparatu CarePump wystarczy odpowiedni mankiet połączyć przewodami z urządzeniem wtłaczającym do jego komór powietrze, założyć mankiet na kończynę i uruchomić odpowiedni program - wymaga to ustawienia odpowiedniego ciśnienia i trybu pracy. Resztę pracy wykonuje aparat.
Drenaż można wykonywać również profilaktycznie, by pobudzić układy limfatyczny i krwionośny do działania jeszcze zanim pojawi się opuchnięcie. Jeśli więc mamy problem z obrzękami nóg latem i wiemy, że nie kryje się za tym inna choroba, być może warto zainwestować w poręczny sprzęt, by zaradzić problemowi z wyprzedzeniem.
Poza tym można wspierać się okładami chłodzącymi (np. owijając nogi mokrym ręcznikiem), by zwęzić naczynia, albo ułożeniem się z nogami powyżej poziomu ciała (np. na poduszce), żeby usprawnić odpływ płynów ustrojowych ze spuchniętych nóg.
Aby uniknąć obrzęku nóg w upały, warto zadbać o odpowiednie nawodnienie. W zależności od płci, wagi, wieku czy aktywności będą to różne wartości, ale przyjmuje się, że przeciętnemu człowiekowi odpowiednie nawodnienie zapewnia wypicie 2-2,5 litra wody dziennie. Co ważne, nie liczą się do tego słodzone napoje, a jeśli wypijemy kawę albo herbatę, które mają działanie odwadniające, ilość wody powinniśmy jeszcze zwiększyć. Efektu nie przyniesie też wypicie jej na raz - powinniśmy pić wodę małymi porcjami przez cały dzień. To szczególnie ważne latem, kiedy wysokie temperatury powodują, że tracimy więcej wody niż zwykle.
Poza tym warto stosować różnorodną, bogatą w składniki odżywcze dietę, ograniczyć przetworzone jedzenie, cukry proste i tłuszcze nasycone. Więcej na ten temat znajdziecie w artykule Jak zlikwidować obrzęk limfatyczny? Rola diety, ćwiczeń i zabiegów.
Bardzo istotny jest też ruch. Nie muszą to być codzienne, intensywne treningi - wystarczy jazda na rowerze, pływanie, taniec, a nawet marsz. Ważne, żeby zaangażować do pracy nogi.
Jeśli mamy pracę siedzącą, róbmy sobie przerwy na przejście się i rozprostowanie nóg; siedząc przy biurku, nie zakładajmy nogi na nogę; możemy za to kręcić stopami lub na przemian zadzierać i obciągać palce, by pobudzić nieco krążenie. W pracy stojącej natomiast może pomóc nam przenoszenie ciężaru ciała z nogi na nogę, dreptanie, stawanie na palcach, poruszanie nogami. By wesprzeć proces odprowadzania krwi i limfy z kończyn, trzeba po prostu aktywizować mięśnie w danym obszarze - na tyle, na ile jest się w stanie.